Dzień pierwszy - wyjazd...

Pierwszego dnia wyjechaliśmy z domu, ze Zbąszynka. Pociąg mieliśmy o godz.11:57 a we Frankfurcie byliśmy o 13:35. Ponad godzinę później mamy pociąg do Berlina. Wsiedliśmy do niego i o 16:01 wysiadamy w Berlinie Ostbahnhof. Na tej stacji przerwa w podróży jest krótsza. O 16:34 odjeżdża pociąg ICE do Monachium. Zajęliśmy miejsca w pociągu i w drogę. Do München Hauptbahnhof dojechalismy planowo o 23:14 i niespełna półgodziny później odjeżdżaliśmy w kierunku Wenecji.

Sama jazda przez Niemcy pociągiem ICE 1613 była wspaniała. Maksymalna prędkość wyniosła 200 km/h. Widzieliśmy ją na monitorach w wagonach. Pociąg jechał równo i szybko. W wagonach było czysto i przyjemnie. Obsługa pociągu traktowała nas mile i serdecznie. Po biletach, które nam sprawdzili wiedzieli, że jesteśmy kolejarzami z Polski. Pytali dokąd jedziemy i w Monachim powiedzieli nam, do którego pociągu mamy iść.

Po znalezieniu naszych miejsc rozłożyliśmy się w przedziale całkiem wygodnie. Po zapoznaniu się z jedną współpasażerką, w podróży do Włoch, rozpoczęliśmy wspólne rozmowy. Aż przyszedł czas zmęczenia, że zasnęliśmy. Później pamiętam trzy kontrole biletów i paszportów. Wreszcie przyszedł czas aż pociąg przywiózł nas do Wenecji Santa Lucia.
Ale o pobycie w Wenecji napiszę w następnej karcie....

Plan podróży

Dzień podróży Relacja pociągu Czas i rodzaj pociągu Koszty dod.
Dzień pierwszy - 04/05.07.2005 Zbąszynek-Frankfurt(Oder) 11:57-13:35             poc. osobowy Bez kosztów
Frankfurt(Oder)-Berlin Ostbf. 14:52-16:01              RE-osobowy Bez kosztów
Berlin Ostbf.-München Hbf 16:34-23:14 -              ICE 1613 6€- koszt czterech miejscówek
München Hbf-Venezia S.Lucia 23:40-07:36 -              NZ 40289 16+37,60€- cztery miejscówki + dopłata połówek na dzieci